Konsulat Ukrainy w Krakowie, od kilku dni oblega tłum kobiet. Starają się uzyskać dokumenty, dla siebie i swoich dzieci, pozwalające ułożyć swój pobyt w Polsce lub podróżować do innych krajów. Co człowiek to osobna historia, z uwagi na wojenne okoliczności, bardzo tragiczna. Korzystając z pomocy naszych niezawodnych przyjaciół Czesława i Roberta Meusów, postanowiliśmy dostarczyć kanapki, Ukraińcom czekającym pod konsulatem. W całym przedsięwzięciu uczestniczył łańcuszek ludzi dobrej woli, a finałem było dzisiaj rozdanie kanapek wszystkim chętnym.
Kanapki zostały przygotowane z produktów ekologicznych, dostarczonych przez producentów, zrzeszonych w Stowarzyszeniu Polska Ekologia. Były wśród nich takie z wędliną, wegetariańskie z nabiałem i wegańskie z … ogórkiem i pastą z buraka, a wszystkie z pysznego chlebka z tradycyjnego wypieku. W sumie było tych kanapek około 200 szt. Większość kanapek rozdaliśmy chętnym stojącym w kolejce. Część pozostawiliśmy w punkcie żywnościowym na terenie konsulatu. Na koniec dowiedzieliśmy się, że w Hostelu na Piłsudskiego 13, przebywa wiele kobiet z dziećmi, więc ostatnie 50 kanapek zawieźliśmy właśnie tam.
Serdeczne podziękowania za współudział należą się :
https://www.polskaekologia.org/
https://www.facebook.com/PiekarniaFerment/
https://lokalnyrolnik.pl/farmers/kalwaryjskie-przetwory-grzegorz-grabowski