W sobotę po godzinie 7.00 umówiliśmy się w naszym magazynie. Alicja, Marek, Kuba i Maciek. Załadowaliśmy samochód, którym przyjechał Kuba i tuż po 8.00 ruszyliśmy w drogę. Towarzyszyło nam poranne, wiosenne słońce. Autostrada biegnąca na wschód była prawie pusta, więc nasze samochody szybko połykały kolejne kilometry. Po dwóch godzinach byliśmy już na przejściu granicznym w Korczowej.
Tam zobaczyliśmy ogromną, kilkukilometrową kolejkę samochodów. Okazało się, że są to obywatele, a głównie obywatelki Ukrainy, którzy chcą wjechać do swojego kraju, świeżo zakupionymi w Polsce samochodami. Podobno w Ukrainie zniesiono cło na samochody. Wyglądało na to, że najbliższe dni spędzą w kolejce. Na szczęście funkcjonariusze Straży Granicznej od razu skierowali nas do tzw. korytarza humanitarnego. Po około godzinie i przejściu czterech kontroli, jechaliśmy już Ukraińskimi drogami w kierunku Lwowa. Po drodze mijaliśmy kolejne, umocnione punkty kontrolne Ukraińskich Wojsk Obrony Terytorialnej.
Postanowiliśmy się zatrzymać przy supermarkecie, żeby zrobić drobne zakupy. W Ukrainie ta sobota, to Wielkanocna sobota. Obawialiśmy się, że później sklepy mogą już być pozamykane. Niestety, okazało się, że właśnie ogłoszono alarm przeciwlotniczy i sklepy przymusowo, ze względów bezpieczeństwa, są zamknięte. Ruszyliśmy więc czym prędzej do Lwowa.
Do Lwowa dojechaliśmy bez przygód i niebawem zameldowaliśmy się w magazynie Fundacji Voznytskyy. Tam czekali na nas wolontariusze, którzy sprawnie rozładowali nasze samochody. Przygotowano dla nas miłą niespodziankę. Wręczono nam pamiątkowe dyplomy, w podziękowaniu za nasz wkład w pomoc Ukrainie. Wypiliśmy szybką herbatę i nie zwlekając ruszyliśmy w drogę powrotną pamiętając, że Ukraińcy właśnie mają swoją Wielkanoc.
W drodze powrotnej napotkaliśmy otwarty sklep samoobsługowy. Alarm przeciwlotniczy odwołano. Dowiedzieliśmy się później, że bomby spadły na Odessę, niszcząc budynki i zabijając kilkanaście osób. Zrobiliśmy drobne zakupy, m. in. pyszny kwas chlebowy. Na parking przed sklepem, podjechała zdezelowaną, niebieską Ładą, Ukraińska rodzina. Naszą uwagę zwrócił nietypowy dachowy bagażnik. Na tylnym siedzeniu odpoczywał mężczyzna. Postanowiliśmy się dowiedzieć o nich czegoś więcej. Okazało się, że są z Donbasu, on, trzy kobiety i dziecko. Uciekają przez wojną, podróżują, mieszkając w tym samochodzie już wiele dni. Na szczęście samochód jest napędzany benzyną, bo diesla bardzo trudno dostać. Jadą w okolice Wrocławia, do przyjaciela. Na dachu samochodu mają cały swój dobytek. Czeka ich jeszcze wiele godzin stania na przejściu granicznym, ale potem już bezpieczna Polska, bez bombardowań i śmierci.
Na przejściu granicznym czekała na nas długa kolejka, pomimo korzystania przez nas z tzw. czerwonego korytarza. Z Ukrainy wracały osobowe busy, wiozące do Niemiec uchodźców z Ukrainy. Niestety wiązało się z długim czekaniem w kolejce. Z przejścia ruszyliśmy około 19.30, i prawie pustą autostradą, szybko zmierzaliśmy do Krakowa. Po drodze, około 21.00, zatrzymaliśmy się, żeby zjeść pierwszy tego dnia posiłek. W Krakowie zameldowaliśmy się o 23.00. Zostawiliśmy przy naszym magazynie samochód dostawczy, a Kubę czekała jeszcze jazda do Limanowej. Byliśmy zmęczeni, ale zadowoleni i spełnieni. Chwała Ukrainie !
Dziękujemy wszystkim, którzy wnieśli swoją cegiełkę i umożliwili ten humanitarny wyjazd !
https://www.facebook.com/suryaworld108
Marek – https://www.facebook.com/marek.szczepanski.10
Kuba – https://www.facebook.com/toporkieiwcz
Ola – https://www.facebook.com/aleksandra.staniszewska
https://www.facebook.com/polonaisessansfrontieres
Grzegorz – https://www.facebook.com/cieciukrk
https://www.facebook.com/cfbvoznytskyy
Samochodu marki FORD użyczył nam B&P Logistyka S.C. Jacek Bednarz, Marian Pawlik – bardzo dziękujemy !
foto : Marek, Maciek, Fundacja Voznytskyy.
Zachęcamy wszystkich do wsparcia naszej fundacyjnej zbiórki przeznaczonej na pomoc dla Ukrainy! 
https://pomagam.pl/rab7pm
Jeśli chcesz nas wesprzeć w pomocy dla Ukrainy podziel się z innymi i pokaż nasze zbiórki.
Finansowo naszą Fundacja Twoja Widzialna Ręka wspierają również wspaniali dobroczyńcy z USA. https://gofund.me/05aae953
